11 maj - piątek

Niektórzy zjechali się już w czwartek - Bogi, Sepp, Hebby, Stary-WSK-arz ze Steffi z Niemiec oraz Guriga z Węgier.
Reszta zaczęła zjeżdżać się już w piątek od rana. W międzyczasie trwały przygotowania. Pod wieczór, po niekończących się rozmowach przy piwku zebraliśmy się przy ognisku w celu konsumpcji kiełbasek :) Ostatni poszli spać przed 4...

    12 maj - sobota

Pobudka wedle uznania... Na kaca rozdaliśmy barszczyk czerwony. Koło 10 zorganizowałiśmy kolumnę którą wyruszyliśmy na przejażdżkę po okolicach. Część z nas odłączyła się  w Tarnowskich Górach aby zwiedzić Kopalnię Rud Srebronośnych. Po wycieczce spotkaliśmy się w Świerklańcu z resztą grupy, która w tym czasie odbywała przejazd po Piekarach. Razem gigantyczną kolumną wróciliśmy do ośrodka. Pod wieczór odbyły się konkursy - przeciąganie liny, "kręciołek", wybór "najtrzeźwiejszych" Kamratów zlotu, oraz wybór 3 najładniejszych motocykli zlotu w kategoriach 'odrestaurowany oryginał', 'WRO' i 'Laubzega'.
Na koniec przemowy, podziękowania, wręczenie nagród i dyplomów i ognisko do białego rana przy piwku, gitarze i akordeonie.

    13 maj - niedziela

Pobudka jak to zwykle w niedzielę po imprezie :) wyjadanie i dopijanie resztek i... pożegnania...